Leczenie izotopami jodu często jest nieskuteczne z powodu zmniejszonego wychwytu jodu u pacjentów wcześniej leczonych amiodaronem. Tyreocyty są po prostu już przeładowane jodem z amiodaronu, nie są więc chętne do przyjmowania dodatkowej porcji radiojodu.
Dobrze, że udało się określić precyzyjnie patogen - znacznie to ułatwia dobór antybiotykoterapii. Zgadza się, pacjentka choruje na rzeżączkę, a dokładniej na jej powikłanie jakim jest zapalenie narządów miednicy mniejszej, zwane też zapaleniem przydatków (pelvic inflammatory disease - PID). W zależności od przebiegu leczenie przeciwbakteryjne może być uzupełnione o zabieg chirurgiczny. W związku ze specyficznym przebiegiem schorzenia główną diagnozą jest PID, ale zgadzam się, że rzeżączka jest również prawidłową odpowiedzią - dodałem ją, jako rozpoznanie alternatywne.
Zalecenie przyjmowania metotreksatu może wydawać się zaskakujące. Jednakże w wywiadzie występuje rzecz, która trochę nie pasuje nam do tej diagnozy - problemy z poruszaniem. U chorej nie występują żadne problemy ortopedyczne, co powinno wzbudzić naszą czujność diagnostyczną - pacjentka może cierpieć na groźne schorzenie.Upraszczając diagnostykę: możemy dowiedzieć się, że chora ma osłabienie siły mięśniowej, co może nas ukierunkować w poszukiwaniu chorób neurologicznych i reumatologicznych. Wyniki badań dodatkowych (kinazy, mioglobiny, EMG, biopsji) wskazują na uszkodzenie mięśni w przebiegu zapalenia wielomięśniowego. W jego przebiegu doszło do zaostrzenia POCHP, stąd taka nietypowa forma leczenia.Oczywiście rozpoznanie zaostrzenia POCHP jest prawidłową diagnozą, niemniej niepełną w tym przypadku.
Ciało obce w przewodzie moczowym jest prawidłowym rozpoznaniem, dodałem je jako diagnozę alternatywną.Nie zgodzę się, że załupek jest błędnym rozpoznaniem. W tym przypadku ciało obce w cewce moczowej wywołało obrzęk żołędzi i niemożliwość zsunięcia napletka. Dlatego mamy dwa prawidłowe rozwiązania: załupek i ciało obce w układzie moczowo-płciowym.
To prawda, że pacjent ma OZWR - zostało to zdiagnozowane u niego już na SORze. W pewnym momencie (podczas przenosin na Oddział Chirurgii) doszło u chorego do pogorszenia stanu, pojawiło się zatrzymanie gazów i stolca. Z tego powodu właściwszą diagnozą obecnego stanu klinicznego jest niedrożność porażenna, powstała jako powikłanie OZWR.Leczenie polega w tym przypadku na usunięciu przyczyny powikłania, czyli resekcji zmienionego zapalnie wyrostka. Dlatego też najważniejszym postępowaniem u tego chorego z niedrożnością porażenną jest appendektomia.
Jest to bardzo dobre pytanie. Zastanówmy się dlaczego tego pacjenta boli - jest to spowodowane stanem zapalnym, wywołanym przez osłabienie bariery śluzowej żołądka (najprawdopodobniej przez przyjmowanie dwóch NLPZ i alkoholu). Podanie w takim przypadku większości leków z pierwszego stopnia drabiny analgetycznej byłoby szkodliwe (nie chcemy, żeby gastropatia się pogłębiała!). Najprostszym i najszybszym sposobem zmniejszenia dolegliwości jest leczenie przyczynowe, czyli podanie IPP. Dzięki temu sok żołądkowy będzie mniej kwasowy, a ból pacjenta zmniejszy się.Bardzo się cieszę, że zwracasz uwagę na leczenie przeciwbólowe - to niezwykle ważna sprawa, niestety często zaniedbywana. Jest jednak kilka sytuacji, gdy leczenie przyczynowe bólu ma pierwszeństwo nad postępowaniem objawowym - np. ostry zastój moczu, nawykowe zwichnięcie stawu ramiennego, odma prężna.
Myślę, że choroba, o które piszesz może tak wyglądać. Z drugiej strony nie widzimy innych cech bakteryjnego zapalenia zatok: zmiany koloru wydzieliny (na ropną), jednostronnego nasilenia wycieku z nosa, pogorszenia bólu twarzy, z przewagą po jednej stronie, Sugerowałoby to, że pogorszenie stanu wynika wyłącznie z pojawieniem się OZUŚ.Uwzględniłem Twoje uwagi - zmniejszyłem nieco gorączkę i obniżyłem parametry stanu zapalnego, do wartości sugerujących infekcje wirusową. Mam nadzieję, że teraz przypadek jest bardziej jednoznaczny :)