Leczenie izotopami jodu często jest nieskuteczne z powodu zmniejszonego wychwytu jodu u pacjentów wcześniej leczonych amiodaronem. Tyreocyty są po prostu już przeładowane jodem z amiodaronu, nie są więc chętne do przyjmowania dodatkowej porcji radiojodu.
Zarówno w opisie USG i TK jamy brzusznej widzę fragment " Szyjka macicy rozpulchniona prawostronnie, o nieregularnym kształcie, światło niewidoczne, wewnątrz pęcherzyk ciążowy", więc wydaje mi się, że zmiana jest widoczna.Krwawienie może nie być obrazowane, ponieważ pacjentka krwawi z szyjki macicy do pochwy - krew stale odpływa, nie gromadzi się wewnątrz pacjentki (stąd "Patologicznych przestrzeni płynowych w jamie brzusznej nie wykazano").
Myślę, że choroba, o które piszesz może tak wyglądać. Z drugiej strony nie widzimy innych cech bakteryjnego zapalenia zatok: zmiany koloru wydzieliny (na ropną), jednostronnego nasilenia wycieku z nosa, pogorszenia bólu twarzy, z przewagą po jednej stronie, Sugerowałoby to, że pogorszenie stanu wynika wyłącznie z pojawieniem się OZUŚ.Uwzględniłem Twoje uwagi - zmniejszyłem nieco gorączkę i obniżyłem parametry stanu zapalnego, do wartości sugerujących infekcje wirusową. Mam nadzieję, że teraz przypadek jest bardziej jednoznaczny :)
Pacjentka ma niedomykalność zastawki trójdzielnej. Zastanówmy się jednak z jakiego powodu do niej doszło - jest to wada serca dosyć często nabyta, niewynikająca z samego zwyrodnienia, pojawiająca się w przebiegu np. nadciśnienia płucnego czy IZW po przyjmowaniu dożylnych narkotyków.Ostry, kłujący ból w klatce piersiowej, kaszel, duszność oraz dramatyczne parametry życiowe przemawiają za ostrym stanem. Widoczny pacjentka ma czynniki ryzyka choroby zakrzepowo-zatorowej, test USG żył pokazuje skrzeplinę, a badania obrazowe potwierdzają zatorowość płucną.Ponieważ zatorowość płucna jest nadrzędną diagnozą, względem niedomykalności trójdzielnej ją należy zdiagnozować.Jest to dosyć częste zjawisko występujące zarówno w naszej aplikacji jak i w rzeczywistości. Pacjenci mogą mieć kilka chorób jednocześnie, ale skupiamy się na schorzeniu dominującym. U pacjenta z pourazowym pęknięciem tętniaka aorty piersiowej nie rozpoznajemy tachykardii zatokowej, chociaż ją niewątpliwie ma.